Wiele razy zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku że chyba musiałbym być kiedyś w Iraku lub Afganistanie. No ostatecznie w Tatrach zakopiańskich.
To fakt Przemek, w moim życiu było wiele trudnych lotów ale ten okazał się najtrudniejszy. Całe życie szkoliłem się żeby walczyć a ta walka zapowiada się na trudną.
Jacku życzę dużo zdrowia.Piloci to twarde chłopaki więc wierzę że załatwisz choróbsko po myśliwskiemu-szybko i skutecznie.Jeszcze raz dużo zdrowia życzy niedoszły „myśliwiec” Jacek.
Robię dużo w tym kierunku, nie zawsze jest tak jakby się chciało, ale wierzę że ludzie którzy mi dobrze radzą i podtrzymują na duchu oraz pomagają nie opuszczą mnie razem z siłami i pokonam z pomocą tego paździocha :-))).
Pozdrawiam serdecznie.
Witam
Dzis w wiadomosciach zobaczylem historie Pana Jacka. Najbardziej dziwi mnie nasze prawo, czlowiek wzmaga sie z choroba ktora zabija, a leczenie jest tak drogie ze niestety wiekszosc chorych nie moze sobie pozwollic na tak kosztowne leczenie. Leczenie powinno byc refundowane w 90%
mysle ze po naglosnieniu tej sprawy zmieni sie cos w tym kraju. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i powrotu do swojej kariery.
pozdrawiam
Witaj Jacku,
Wiem, że będzie Ci bardzo trudno w to uwierzyć ale MS jest uleczalne.
Proszę pójdź na tę stronę: http://www.thewahlsfoundation.com/mmm/
Jest to strona założona przez Terry Wahls (lekarka z wykształcenia) u której również jak i Ciebie zdiagnozowano Stwardnienie Rozsiane. Choroba gwałtownie postępowała i po 3 latach od zdiagnozowania kobieta była przykuta do wózka.
W 2003 r. określono jej stan jako „secondary progressive MS” i jest to ta trudna odmiana MS która nie reaguje na leki.
Jeśli znasz angielski to w internecie znajdziesz wiele stron poświęconych jej dochodzeniu do zdrowia. Nie musisz kupować książki. Wszystkie informacje jakie potrzebujesz znajdziesz w internecie. Przykładowo:(http://mpkb.org/home/diseases/ms)
(http://www.youtube.com/watch?v=bEikq4x5Abc)
Pamiętam również podobną historię sprzed wielu lat kiedy brytyjski pisarz również był zdiagnozowany z MS i po latach jakie spędził przykuty do łóżka (unieruchomiony) zmienił dietę (w kierunku Paleo) i odzyskał pełnię zdrowia.
Przed chwilą poszperałem w internecie i znalazłem ten link: http://paleodiet.com/ms/
Musi to być dieta nie tylko bezglutenowa ale bardziej skrajnie, bez ziaren oraz bez produktów mlecznych.
Również Dr Kwaśniewski (ten od diety optymalnej wspominał o jednym polskim lekarzu wyleczonym z MS na diecie optymalnej).
Wielu lekarzy (również Walhs) mówi o pozytywnym oddziaływaniu witaminy D.
Osobiście uważam to za błąd. Jedna z teorii chorób z autoagresji mówi o tym, że źródłem tych chorób są infekcje spowodowane przez bakterie (L form) i one rozregulowują układ immunologiczny (Vitamin D Receptor). Witamina D nie jest faktycznie witaminą a hormonem a dokładnie hormonem steroidowym (secosteroid) który obniża układ immunologiczny. Można przeprowadzić test który jest w stanie odpowiedzieć czy mamy problem z tymi bakteriami.
Możesz poczytać o tym pod: http://mpkb.org/home/diseases/ms
Jest jeszcze taka interesująca książka:
„Solving the MS Mystery” – Hal Huggins’a który pokazuje na silny związek pomiędzy tą chorobą a stanem uzębienia (chodzi o plomby rtęciowe, zęby leczone kanałowo, cavitations itp..)
Najczęściej zdarza się tak, że na chorobę składa się kilka przyczyn dlatego warto do leczenia podejść bardzie kompleksowo. Nie załamuj się. MS można wyleczyć.
Wiem, że lekarze powiedzą Ci , że to bzdury i z pewnością w internecie jest mnóstwo oszustów jednak nie w tym przypadku. Nie odbieraj sobie nadziei.
Pozdrowienia
R
Jak czytam niektóre wypowiedzi to tak się zastanawiam czy gdyby taki profesor neurolog i znawca stwardnienia rozsianego zachorował na tę chorobę.
To czy jest w stanie to wszystko zastosować, wdrożyć w organizm i jeszcze ćwiczyć na rehabilitacji. W skrócie czy jest w stanie się wyleczyć ??????????
Bo mi na to wszystko brakuje doby.
Profesor neurologii i znawca MS niekoniecznie jest osobą która będzie Ci w stanie najbardziej pomóc.
Żeby zrozumieć jak działa SYSTEM obejrzyj film o terapii Dr Burzyńskiego (dot. leczenia raka) „Burzynski”.
Tutaj możesz zobaczyć 3-minutowy zwiastun z polskimi napisami: http://www.vismayamaitreya.pl/naturalne_leczenie_burzynski_-_rak_to_powazny_biznes_napisy_pl_video.html
Właśnie ten SYSTEM postanowił zniszczyć Dr Burzyńskiego tylko za to, że skutecznie leczy raka. Ja wiem, że dla nie znającego tematu brzmi to szokująco ale taka jest PRAWDA.
Zbadaj to a zrozumiesz.
To był mój ostatni wpis.
Życzę Ci dużo wiary, także w siebie.
Pozdrawiam
R
Moja choroba wymaga spokoju i nie denerwowania się więc nie mam ochoty na dyskusję kto ma rację. Proszę o pomoc i lek.
Nie ma się co obrażać i irytować, wpisywać się można a najlepiej podyskutować można na maila [email protected]
Pani profesor Budwig też została zniszczona przez system farmaceutyczny bo była niewygodna i chciała leczyć a nie wyciągać kasę.
Ale na moje pytanie i tak nie przeczytałem odpowiedzi.
Z poważaniem
Przepraszam, że odzywam się raz jeszcze. Nie wiedziałem że zadałeś mi pytanie. Tak, uważam że z MS można się wyleczyć. Czy każdy? Pewnie nie ale warto zkładać że TAK.
I na koniec; bardzo często się zdarza, że to co lekarze diagnozują jako „stwardnienie rozsiane” spowodowane jest przez niedobór Witaminy B12. Nie zakładaj z góry, że twój lekarz (profesor) to wie. Na szali jest Twoje życie. Zbadaj jaki jest poziom Witaminy B12 (serum). Norma jest (różnie w różnych laboratoriach) pomiędzy 100 a 1000 ng/L. W rzeczywistości jeśli jest poniżej 450 to mamy do czynienia z deficytem!
Rob, pożeram spore ilości witaminy B complex i witaminy D i sporo innych suplementów. Z nieoficjalnych badań wynika, żeby móc zapobiec całkowicie postępowi choroby, należałoby spożywać 1000 razy więcej dziennej dawki. Ale kto to zje i wytrzyma ????????
Witaj Jacku
Wierzę w Twoją wolę walki i wspieram z całych sił.
Wyobraź sobie że siedzisz w kopicie masz na ogonie zawziętego bandytę(SM),dajesz maxa klimowom!!! Robisz ciasny zwrot i jesteś już za nim, a on już tylko szamocze w swej bez silnosci… WYGRYWASZ TĘ WALKĘ!!!
Pilotujesz Mig-a 29 Czy może być coś wspanialszego.
Dziękuję za słowa otuchy, jednak ta walka jest o wiele trudniejsza bo tego bandyty nie widać i jest nieprzewidywalny.
Jak będę miał pomoc to jest to do wygrania.
Pozdrawiam
Jacku…
Wielu z nas nie ma siły walczyć….Jeśli ciaglę potrafisz przeciwstawić się temu…mimo wszystko…
jestem z Tobą… w razie potrzeby rozmowy (nie gramatycznej) napisz. zawsze odpiszę. jako iż mogę posłuzyć Ci jedynie modlitwą bądź mądrym słowem, jestem.
kiedykowiel potrzebujesz kogoś, nieszczególnie osoby ktora Cie zna od zawsze.
jestem. pamiętaj proszę. to chyba jedyne co mogę zrobić, niestety.
Agnieszka
Niedawno powstał portal na którym komunikują się osoby z SM. Na pewno bliskość innych w sytuacji jaka Ciebie dotknęła jest bardzo ważna, dlatego myślę, że ten portal może być pomocny 🙂
Pozdrawiam Serdecznie i Zdrowia i Spokoju życzę 🙂
Dzień dobry Panie Jacku, jestem tutaj nowa i bardzo poruszona Pana przypadkiem. Coby się nie rozpisywać powiem tylko, że skontaktowałam się z Panem mailowo na [email protected]. Niestety sama niewiele mogę, ale na tyle, na ile dam radę, postaram się pomóc, chociażby naglaśniając sprawę wśród swoich znajomych. Życzę pogody ducha i wiary w ludzką dobroć !
Witam, na wstępie życzę zdrowia. Mój dziadek jak Pan też jest pilotem wojskowym, aktualnie w spoczynku. Czytałem dziś artykuł na temat tej choroby w gazecie, lekarze mogą na specjalne zamówienie dostawać leki zawierające kannabinoidy, które pomagają w walce z tą chorobą. Niestety w aptekach normalnie nie można ich dostać i muszą być sprowadzane z tego powodu, że kannabinoidy to związki występujące w marihuanie a i ona pomaga w tej chorobie.
Może w końcu ktoś z naszego wojska przejrzy na oczy tak naprawde dla wojska to nie wiele biorąc pod uwage to jakim miesięcznym budzetem dysponują dla nich to kropla w morzu potrzeb a dla zwykłej osoby to jest zbyt wielki wydatek. zachowanie wojska jest dla mnie nie zrozumiałe wzorowy pilot a odpłacacie się mu jako komu?
Gdyby mięli to zrobić ( czyli pomóc ), to już by zrobili kwestia tylko kiedy będą potrzebować dobrego pijaru. Ja bez konkretnego wsparcia medycznego już nic nie dam rady zrobić.
Proponuję zbadać się pod kątem boreliozy. Może dawać podobne objawy jak SM!! Większość lekarzy nie ma jednak pojęcia o leczeniu tej choroby, a bigpharma ukrywa prawdę.
Nie będę oryginalny, myślę, że jest to zbędne. Panie Jacku życzę dobrego samopoczucia na co dzień i proszę pamiętać o sentencji: Spes ultima moritur.
Pozdrawiam, Leon
Jest Pan idolem dla mnie i na pewno dla wielu osób, którzy mieli okazje o Panu usłyszeć. Mam dopiero 17 lat, ale wraz z moim najlepszym kolegą jesteśmy niesamowitymi entuzjastami wszelakiej formy lotnictwa i każdą okazję na kontakt z lotnictwem bierzemy w garści jak najlepiej jak potrafimy. Jest Pan dla nas prawdziwym bohaterem i wspaniałym człowiekiem, jest to honor wiedzieć, że bronił Pan dla nas nieba nad Polską.
Życzę z kolegą z całego serca wygranej walki, mimo że do najłatwiejszych nie należy.
Witam Panie Jacku,
na Pana stronę trafiłam poprzez portal aviateam.pl. Od jakiegoś czasu sama interesuję się lotnictwem. Mój obecny narzeczony pracuje w JW1128 (hangar 2). Uwielbiam jak opowiada o tym, co się dzieje/ działo w pracy. Niestety sama nie mogę już zapisać się do WSOSP w Dęblinie, bo urodziłam Maluszka i żal by mi było go zostawiać. Jednak dalej moim cichym marzeniem jest, może nie usiąść za sterami, ale być blisko samolotów. Latanie musi sprawiać, że człowiek czuje się wolny… I odkąd mieszkam tutaj, w Malborku, często spotykam pilota – mojego sąsiada i zazdroszczę mu, że ma taką możliwość. Pan też miał taką możliwość – super! W chwilach zwątpienia proszę sobie przypomnieć, to co jest najpiękniejsze… Wpis trochę chaotyczny, ale mam tyle myśli w głowie, że nie umiem ich ubrać w słowa. „Tylko odrobina wiary w nieśmiertelność pozwala usiąść za sterami samolotu” – Pan tą wiarę miał i ma nadal. Powodzenia.
A myślał Pan o nakręcaniu filmów i wrzucaniu ich na Youtube? Mogłyby mieć postać wideoblogów o różnej tematyce, zaczynając o chorobie a na lotnictwie kończąc. Od jakiegoś czasu występuje coś takiego jak „partnerstwo youtube” pozwalające generować przychody z wyświetleń reklam w czasie filmów, co w pewnym stopniu mogłoby pomoć Panu w walce z chorobą. Pozdrawiam.
Jestem wstrząśnięta tym, w jaki sposób jest Pan traktowany przez nasz kraj – a właściwie nasze władze. Od miesiąca, codziennie sprawdzam Pana blog oraz za każdym razem gdy patrzę w niebo – myślę o Pana sytuacji. Jestem Pana fanką jako pilota oraz Pana jako człowieka. Ze swojej strony mogę zagwarantować,że wśród swoich znajomych poinformuję o Pana trudnej sytuacji (trudnej to strasznie słabe słowo…) i postaram się zebrać jak najwięcej osób do przekazania dla Pana 1% z podatku. Niewiele, ale gdy będę mogła więcej, na pewno Panu pomogę. Jestem cholernie upartą osobą, dlatego nie zostawię tak tego!;)
Życzę sił, zdrowia oraz wszystkiego dobrego dla Pana oraz Pańskiej rodziny.
Pozdrawiam
Maja
Witam Panie Jacku
Przeczytałem w codzienniku o akcji Pani Anety Stępień. Bardzo dobry pomysł i genialny w swej prostocie. Nic tylko jeszcze bardziej nagłośnić. Nie jestem związany z wojskiem ale przyłączam się. Niech przyłącza się każdy kto może. Pomagając Panu w jakiś sposób pomaga się wszystkim ludziom chorym i potrzebującym a w szczególności cierpiącym na SM. Życzę siły i rychłego doczekania się leku.
Pozdrowienia od modelarzy z Gostynia.
Piotr
Życzę powrotu do zdrowia.
dziękuję bardzo
A dlaczego armia nie chce pomóc ? W końcu tyle lat pan służył dla kraju i dla wojska…
Wiele razy zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku że chyba musiałbym być kiedyś w Iraku lub Afganistanie. No ostatecznie w Tatrach zakopiańskich.
Wesołych Świąt,smacznego jajka,mokrego dyngusa oraz szybkiego powrotu do zdrowia życzy Tomek z Rodziną.
Dziękuję bardzo i również życzę wesołej Wielkanocy
Dużo wytrwałości dla Ciebie i Danusi w walce z chorobą,radości z Gabrysi i Łukasza oraz wszelkiej pomyślności życzy
Andrzej z rodziną.
Lotnikom życzy się tylu pomyślnych startów co lądowań ty Jacku wystartowałeś do najtrudniejszego lotu życzę ci powodzenia z całego serca 🙂
To fakt Przemek, w moim życiu było wiele trudnych lotów ale ten okazał się najtrudniejszy. Całe życie szkoliłem się żeby walczyć a ta walka zapowiada się na trudną.
Jacku, Pamiętaj, że zawsze cię wspieram i współczuje. Trzymaj tak dalej i nie daj się chorobie. Jesteś zdrowy 😀
Życzę Panu zdrowia i wytrwałości, by mógł Pan znów złapać wiatr pod skrzydła!
Życzę Ci z całego serca powrotu do zdrowia. Jestem pełen podziwu dla Ciebie i dla twojej determinacji.
Pozdrawiam
Dzięki za dobre słowa i staram się nie poddawać. Najgorzej jest walczyć z chorobą i jednocześnie z pozyskaniem jakiekolwiek pomocy.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Życzę ci powrotu do zdrowia.
dobra robota, pozdrowienia 🙂
Dzięki 🙂
Thank you very much for that wonderful article
Your welcome 🙂
Oglądałem i czytałem, mogę tylko pozazdrościć takiej kariery. Trzymam kciuki i Pozdrawiam 🙂
Zbyszek, dziękuję bardzo za dobre słowo.
Pozdrawiam.
Jacku życzę dużo zdrowia.Piloci to twarde chłopaki więc wierzę że załatwisz choróbsko po myśliwskiemu-szybko i skutecznie.Jeszcze raz dużo zdrowia życzy niedoszły „myśliwiec” Jacek.
Robię dużo w tym kierunku, nie zawsze jest tak jakby się chciało, ale wierzę że ludzie którzy mi dobrze radzą i podtrzymują na duchu oraz pomagają nie opuszczą mnie razem z siłami i pokonam z pomocą tego paździocha :-))).
Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie Cię pozdrawia kontrola obszaru, jesteśmy z Tobą! Niech każdy Twój dzień będzie radośniejszy od poprzedniego! 😉 Piąteczka!
Wielkie dzięki.
Pozdrawiam całą nawigację ( kontrolerów ).
Jacek
Pogody ducha i wiecej siły w swoje mozliwości szybkiego powrotu do zdrowia Jacku 🙂
Panie Mariuszu, jak tylko sił wystarczy to i duch będzie się dobrze miał. Dziękuję za słowa wsparcia -wewnętrznie to bardzo wiele znaczy.
Zawsze uważałem, że latanie to nie jest czynność fizyczna. Po przeczytaniu strony, myślę – tak – nadal. Pozdrawiam ludzi ze skrzydłami.
świetny blog – i dużo zdrówka
Dziękuję Janusz
Również zdrowia życzę
Jacku, trzymam za Ciebie kciuki 🙂 Chciałabym opublikować link do tej strony na kocie Twierdza Modlin w NK. Mogę?
Tak, oczywiście można dodatkowo strona główna http://www.flyshark.republika.pl
Dzięki 🙂 Twierdza Modlin to także lotnicze bractwo. Liczę na nich. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Pozdrawiam serdecznie
http://nk.pl/#profile/15913485/gallery#!q?album=3&photoviewer=%5B16914181,2864%5D pod tym linkiem możesz zobaczyć. Tylko musisz być zalogowany w NK.
dziękuję
pozdrawiam serdecznie
Witam
Dzis w wiadomosciach zobaczylem historie Pana Jacka. Najbardziej dziwi mnie nasze prawo, czlowiek wzmaga sie z choroba ktora zabija, a leczenie jest tak drogie ze niestety wiekszosc chorych nie moze sobie pozwollic na tak kosztowne leczenie. Leczenie powinno byc refundowane w 90%
mysle ze po naglosnieniu tej sprawy zmieni sie cos w tym kraju. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i powrotu do swojej kariery.
pozdrawiam
Droga jeszcze daleka do zmian, ale może to jest ten pierwszy krok ?????????
Dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia..
Dziękuję z całego serca.
Witaj Jacku,
Wiem, że będzie Ci bardzo trudno w to uwierzyć ale MS jest uleczalne.
Proszę pójdź na tę stronę: http://www.thewahlsfoundation.com/mmm/
Jest to strona założona przez Terry Wahls (lekarka z wykształcenia) u której również jak i Ciebie zdiagnozowano Stwardnienie Rozsiane. Choroba gwałtownie postępowała i po 3 latach od zdiagnozowania kobieta była przykuta do wózka.
W 2003 r. określono jej stan jako „secondary progressive MS” i jest to ta trudna odmiana MS która nie reaguje na leki.
Jeśli znasz angielski to w internecie znajdziesz wiele stron poświęconych jej dochodzeniu do zdrowia. Nie musisz kupować książki. Wszystkie informacje jakie potrzebujesz znajdziesz w internecie. Przykładowo:(http://mpkb.org/home/diseases/ms)
(http://www.youtube.com/watch?v=bEikq4x5Abc)
Pamiętam również podobną historię sprzed wielu lat kiedy brytyjski pisarz również był zdiagnozowany z MS i po latach jakie spędził przykuty do łóżka (unieruchomiony) zmienił dietę (w kierunku Paleo) i odzyskał pełnię zdrowia.
Przed chwilą poszperałem w internecie i znalazłem ten link:
http://paleodiet.com/ms/
Musi to być dieta nie tylko bezglutenowa ale bardziej skrajnie, bez ziaren oraz bez produktów mlecznych.
Również Dr Kwaśniewski (ten od diety optymalnej wspominał o jednym polskim lekarzu wyleczonym z MS na diecie optymalnej).
Wielu lekarzy (również Walhs) mówi o pozytywnym oddziaływaniu witaminy D.
Osobiście uważam to za błąd. Jedna z teorii chorób z autoagresji mówi o tym, że źródłem tych chorób są infekcje spowodowane przez bakterie (L form) i one rozregulowują układ immunologiczny (Vitamin D Receptor). Witamina D nie jest faktycznie witaminą a hormonem a dokładnie hormonem steroidowym (secosteroid) który obniża układ immunologiczny. Można przeprowadzić test który jest w stanie odpowiedzieć czy mamy problem z tymi bakteriami.
Możesz poczytać o tym pod: http://mpkb.org/home/diseases/ms
Jest jeszcze taka interesująca książka:
„Solving the MS Mystery” – Hal Huggins’a który pokazuje na silny związek pomiędzy tą chorobą a stanem uzębienia (chodzi o plomby rtęciowe, zęby leczone kanałowo, cavitations itp..)
Najczęściej zdarza się tak, że na chorobę składa się kilka przyczyn dlatego warto do leczenia podejść bardzie kompleksowo. Nie załamuj się. MS można wyleczyć.
Wiem, że lekarze powiedzą Ci , że to bzdury i z pewnością w internecie jest mnóstwo oszustów jednak nie w tym przypadku. Nie odbieraj sobie nadziei.
Pozdrowienia
R
Jak czytam niektóre wypowiedzi to tak się zastanawiam czy gdyby taki profesor neurolog i znawca stwardnienia rozsianego zachorował na tę chorobę.
To czy jest w stanie to wszystko zastosować, wdrożyć w organizm i jeszcze ćwiczyć na rehabilitacji. W skrócie czy jest w stanie się wyleczyć ??????????
Bo mi na to wszystko brakuje doby.
Profesor neurologii i znawca MS niekoniecznie jest osobą która będzie Ci w stanie najbardziej pomóc.
Żeby zrozumieć jak działa SYSTEM obejrzyj film o terapii Dr Burzyńskiego (dot. leczenia raka) „Burzynski”.
Tutaj możesz zobaczyć 3-minutowy zwiastun z polskimi napisami:
http://www.vismayamaitreya.pl/naturalne_leczenie_burzynski_-_rak_to_powazny_biznes_napisy_pl_video.html
Właśnie ten SYSTEM postanowił zniszczyć Dr Burzyńskiego tylko za to, że skutecznie leczy raka. Ja wiem, że dla nie znającego tematu brzmi to szokująco ale taka jest PRAWDA.
Zbadaj to a zrozumiesz.
To był mój ostatni wpis.
Życzę Ci dużo wiary, także w siebie.
Pozdrawiam
R
Tak się składa że jestem chorym a nie badaczem.
Moja choroba wymaga spokoju i nie denerwowania się więc nie mam ochoty na dyskusję kto ma rację. Proszę o pomoc i lek.
Nie ma się co obrażać i irytować, wpisywać się można a najlepiej podyskutować można na maila [email protected]
Pani profesor Budwig też została zniszczona przez system farmaceutyczny bo była niewygodna i chciała leczyć a nie wyciągać kasę.
Ale na moje pytanie i tak nie przeczytałem odpowiedzi.
Z poważaniem
Przepraszam, że odzywam się raz jeszcze. Nie wiedziałem że zadałeś mi pytanie. Tak, uważam że z MS można się wyleczyć. Czy każdy? Pewnie nie ale warto zkładać że TAK.
I na koniec; bardzo często się zdarza, że to co lekarze diagnozują jako „stwardnienie rozsiane” spowodowane jest przez niedobór Witaminy B12. Nie zakładaj z góry, że twój lekarz (profesor) to wie. Na szali jest Twoje życie. Zbadaj jaki jest poziom Witaminy B12 (serum). Norma jest (różnie w różnych laboratoriach) pomiędzy 100 a 1000 ng/L. W rzeczywistości jeśli jest poniżej 450 to mamy do czynienia z deficytem!
Rob, pożeram spore ilości witaminy B complex i witaminy D i sporo innych suplementów. Z nieoficjalnych badań wynika, żeby móc zapobiec całkowicie postępowi choroby, należałoby spożywać 1000 razy więcej dziennej dawki. Ale kto to zje i wytrzyma ????????
Witaj Jacku
Wierzę w Twoją wolę walki i wspieram z całych sił.
Wyobraź sobie że siedzisz w kopicie masz na ogonie zawziętego bandytę(SM),dajesz maxa klimowom!!! Robisz ciasny zwrot i jesteś już za nim, a on już tylko szamocze w swej bez silnosci… WYGRYWASZ TĘ WALKĘ!!!
Pilotujesz Mig-a 29 Czy może być coś wspanialszego.
Trzymaj się
Dziękuję za słowa otuchy, jednak ta walka jest o wiele trudniejsza bo tego bandyty nie widać i jest nieprzewidywalny.
Jak będę miał pomoc to jest to do wygrania.
Pozdrawiam
A dlaczego Armia nie pomoże? Przecież tyle lat służył Pan krajowi i wojsku.
Odpowiedź powyżej.
Jacku…
Wielu z nas nie ma siły walczyć….Jeśli ciaglę potrafisz przeciwstawić się temu…mimo wszystko…
jestem z Tobą… w razie potrzeby rozmowy (nie gramatycznej) napisz. zawsze odpiszę. jako iż mogę posłuzyć Ci jedynie modlitwą bądź mądrym słowem, jestem.
kiedykowiel potrzebujesz kogoś, nieszczególnie osoby ktora Cie zna od zawsze.
jestem. pamiętaj proszę. to chyba jedyne co mogę zrobić, niestety.
Agnieszka
Dziękuję Agnieszko.
Pozdrawiam serdecznie.
Niedawno powstał portal na którym komunikują się osoby z SM. Na pewno bliskość innych w sytuacji jaka Ciebie dotknęła jest bardzo ważna, dlatego myślę, że ten portal może być pomocny 🙂
Pozdrawiam Serdecznie i Zdrowia i Spokoju życzę 🙂
http://recepta.tv/
Ile ludzi tyle pomysłów a doba ma tylko 24 godziny. Staram się unikać mądrości internetowych.
Życzę jak najszybszego i najtańszego powrotu do zdrowia. Duchem jestem z tobą i trzymam kciuki, aby udało Ci się to pokonać!
Dziękuję.
Na pewno będzie mi potrzebne przychylność dobrych ludzi.
Dzień dobry Panie Jacku, jestem tutaj nowa i bardzo poruszona Pana przypadkiem. Coby się nie rozpisywać powiem tylko, że skontaktowałam się z Panem mailowo na [email protected]. Niestety sama niewiele mogę, ale na tyle, na ile dam radę, postaram się pomóc, chociażby naglaśniając sprawę wśród swoich znajomych. Życzę pogody ducha i wiary w ludzką dobroć !
Maila otrzymałem.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
Witam, na wstępie życzę zdrowia. Mój dziadek jak Pan też jest pilotem wojskowym, aktualnie w spoczynku. Czytałem dziś artykuł na temat tej choroby w gazecie, lekarze mogą na specjalne zamówienie dostawać leki zawierające kannabinoidy, które pomagają w walce z tą chorobą. Niestety w aptekach normalnie nie można ich dostać i muszą być sprowadzane z tego powodu, że kannabinoidy to związki występujące w marihuanie a i ona pomaga w tej chorobie.
Właśnie wiele słyszałem pozytywnego o marihuanie ale nie miałem okazji spróbować.
Niech pan opublikuje reklamy (np google) i napisze że można kliknąć, albo czekać aż ktoś kliknie, w ten sposób strona można zarabiać 🙂
Wszystko dobrze, tylko nie wiem jak to zrobić ???????
Może w końcu ktoś z naszego wojska przejrzy na oczy tak naprawde dla wojska to nie wiele biorąc pod uwage to jakim miesięcznym budzetem dysponują dla nich to kropla w morzu potrzeb a dla zwykłej osoby to jest zbyt wielki wydatek. zachowanie wojska jest dla mnie nie zrozumiałe wzorowy pilot a odpłacacie się mu jako komu?
Gdyby mięli to zrobić ( czyli pomóc ), to już by zrobili kwestia tylko kiedy będą potrzebować dobrego pijaru. Ja bez konkretnego wsparcia medycznego już nic nie dam rady zrobić.
Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia!
Dziękuję Mariusz bardzo serdecznie.
Wesołych świąt bożego narodzenia 2012
Dziękuję bardzo i wzajemnie 🙂
Tak swoją drogą, gdybym tylko mógł załadować B-2 Spirit na maksa i przelecieć nad niektórymi instytucjami między Odrą a Bugiem!
Życzę powrotu do zdrowia
Dziękuję Krzysztof
Proponuję zbadać się pod kątem boreliozy. Może dawać podobne objawy jak SM!! Większość lekarzy nie ma jednak pojęcia o leczeniu tej choroby, a bigpharma ukrywa prawdę.
Już dawno zbadany, wynik ujemny niestety. Wolałbym boleriozę.
Nie będę oryginalny, myślę, że jest to zbędne. Panie Jacku życzę dobrego samopoczucia na co dzień i proszę pamiętać o sentencji: Spes ultima moritur.
Pozdrawiam, Leon
Dziękuję Panie Leonie. Dokładnie „nadzieja umiera ostatnia”……
Pozdrawiam
Drogi Panie Jacku,
Jest Pan idolem dla mnie i na pewno dla wielu osób, którzy mieli okazje o Panu usłyszeć. Mam dopiero 17 lat, ale wraz z moim najlepszym kolegą jesteśmy niesamowitymi entuzjastami wszelakiej formy lotnictwa i każdą okazję na kontakt z lotnictwem bierzemy w garści jak najlepiej jak potrafimy. Jest Pan dla nas prawdziwym bohaterem i wspaniałym człowiekiem, jest to honor wiedzieć, że bronił Pan dla nas nieba nad Polską.
Życzę z kolegą z całego serca wygranej walki, mimo że do najłatwiejszych nie należy.
Dziękuję Daniel za tyle dobrych słów. To miło że na wyspach mnie czytają i mam z tamtąd wsparcie duchowe.
Pozdrawiam Polaków w GB.
Cześć Jacku, pamiętamy, odliczamy 🙂
Wszystkiego dobrego 🙂
Pozdrawiam.
Dziękuję Ania 🙂
Witam Panie Jacku,
na Pana stronę trafiłam poprzez portal aviateam.pl. Od jakiegoś czasu sama interesuję się lotnictwem. Mój obecny narzeczony pracuje w JW1128 (hangar 2). Uwielbiam jak opowiada o tym, co się dzieje/ działo w pracy. Niestety sama nie mogę już zapisać się do WSOSP w Dęblinie, bo urodziłam Maluszka i żal by mi było go zostawiać. Jednak dalej moim cichym marzeniem jest, może nie usiąść za sterami, ale być blisko samolotów. Latanie musi sprawiać, że człowiek czuje się wolny… I odkąd mieszkam tutaj, w Malborku, często spotykam pilota – mojego sąsiada i zazdroszczę mu, że ma taką możliwość. Pan też miał taką możliwość – super! W chwilach zwątpienia proszę sobie przypomnieć, to co jest najpiękniejsze… Wpis trochę chaotyczny, ale mam tyle myśli w głowie, że nie umiem ich ubrać w słowa. „Tylko odrobina wiary w nieśmiertelność pozwala usiąść za sterami samolotu” – Pan tą wiarę miał i ma nadal. Powodzenia.
Dziękuję za miłe słowa
Pozdrawiam
Witam Jacku.
PIT złożony, oczywiście tak, jak w ubiegłym roku, z odpowiednią adnotacją dla Ciebie. Niech ta kasa Ci służy jak najlepiej!
Pozdrawiam i życzę zdrowia i wiary w siebie i ludzi.
Ber(nard)
Dziękuję Bernard i pozdrawiam serdecznie
A myślał Pan o nakręcaniu filmów i wrzucaniu ich na Youtube? Mogłyby mieć postać wideoblogów o różnej tematyce, zaczynając o chorobie a na lotnictwie kończąc. Od jakiegoś czasu występuje coś takiego jak „partnerstwo youtube” pozwalające generować przychody z wyświetleń reklam w czasie filmów, co w pewnym stopniu mogłoby pomoć Panu w walce z chorobą. Pozdrawiam.
Myślę o tym a odpowiedź poszła na maila 🙂
Witam
Jestem wstrząśnięta tym, w jaki sposób jest Pan traktowany przez nasz kraj – a właściwie nasze władze. Od miesiąca, codziennie sprawdzam Pana blog oraz za każdym razem gdy patrzę w niebo – myślę o Pana sytuacji. Jestem Pana fanką jako pilota oraz Pana jako człowieka. Ze swojej strony mogę zagwarantować,że wśród swoich znajomych poinformuję o Pana trudnej sytuacji (trudnej to strasznie słabe słowo…) i postaram się zebrać jak najwięcej osób do przekazania dla Pana 1% z podatku. Niewiele, ale gdy będę mogła więcej, na pewno Panu pomogę. Jestem cholernie upartą osobą, dlatego nie zostawię tak tego!;)
Życzę sił, zdrowia oraz wszystkiego dobrego dla Pana oraz Pańskiej rodziny.
Pozdrawiam
Maja
Pani Maju
Bardzo dziękuję za słowa wsparcia i chęć pomocy.
Dziękuję w imieniu swoim i rodziny.
Pozdrawiam
Witam Panie Jacku
Przeczytałem w codzienniku o akcji Pani Anety Stępień. Bardzo dobry pomysł i genialny w swej prostocie. Nic tylko jeszcze bardziej nagłośnić. Nie jestem związany z wojskiem ale przyłączam się. Niech przyłącza się każdy kto może. Pomagając Panu w jakiś sposób pomaga się wszystkim ludziom chorym i potrzebującym a w szczególności cierpiącym na SM. Życzę siły i rychłego doczekania się leku.
Pozdrowienia od modelarzy z Gostynia.
Piotr
Dzięki Piotr
Zaczynamy to jakoś ciągnąć
Również pozdrawiam
Hej!
ekstra komentarz do wyborów!!!
Jak tam w nowym miejscu ? Czy jest moc?
Trudno jest tu mówić o mocy. Jak już pójdę finalnie na swoje to wtedy dopiero będę mógł powiedzieć o mocy 😉
Na razie na wynajmie.